Zapisałam się! Będę powolutku, bez pośpiechu i ciśnienia uczyć się krawiectwa zgodnie ze sztuką. W domu, w wolnym czasie i we własnym tempie. Kurs udało mi się zakupić w promocji - pół kursu za darmo. Na pierwszy zeszyt czekałam jak małe dziecko na św. Mikołaja - byłam bardzo ciekawa jak wygląda korespondencyjna nauka i co właściwie mogą zawierać takie cieniutkie zeszyty, na czym polegają zadania praktyczne i jak wygląda współpraca z nauczycielem.
ZESZYT 1.
Lekcja 1 i 2.
Zadania praktyczne, które trzeba było wykonać to:
1. Zebrać różne tkaniny, zapoznać się z ich właściwościami (m.in. poprzez spalenie; dzięki temu dowiedziałam się że palona wełna ma zapach palonych włosów).
2. Przygotować stanowisko pracy (o moim stanowisku pracy przeczytacie więcej tutaj).
3. Wykonać igielnik - poduszeczkę na igły.
4. Wykonać określone w lekcji przeszycia (np. ścieg francuski).
5. Uszyć pościel.
6. Odpowiedzieć na pytania kontrolne i przesłać je do nauczyciela.
Zadania wykonane, a oto efekty:
![]() |
Pościel handmade - widok z boku na ochraniacz. |
![]() |
Pościel do łóżeczka - widok z góry. |
Jak oceniam kurs ESKK po pierwszym zeszycie?
Prawdę powiedziawszy to jestem zachwycona (tak tak, jeśli chodzi o szycie i modę to prawie wszystkim jestem zachwycona):
- wiedza przedstawiona jest przystępnie i w odpowiednich dawkach,
- wszystko jest dobrze wytłumaczone,
- siadam do pracy kiedy chcę i mogę,
- współpraca z nauczycielem jest naprawdę owocna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz